Dzisiejszy odcinek będzie dedykowany mojej żonce :)... Będę opisywał wina, które ona lubi najbardziej. Jej faworytami są wina musujące. W przedziale cenowym jaki uznajemy (czyli do 30zł) największy wybór jest we włoskich winach musujących Prosecco. I dwóm winom z tego rodzaju poświęcam ten wpis
Odcinek 8
Dziś będą dwa dobre, godne polecenia Prosecco. Co warto wiedzieć o Prosecco? Poczytajcie sobie tutaj. Ja postaram się w tym miejscu opisać dwa ciekawe winka, które miałem sposobność pić w ostatnim czasie.
(1) La Pieve Pergolo Prosecco D.O.C. Treviso
Treviso to miejscowość w regionie Veneto. Wina musujące z tych okolic uchodzą za potencjalnie nieco gorsze od tych z Valdobbiadene. To nic. La Pieve jest winem dobrym, niezbyt drogim - nabyłem je w markecie Vobiano za około 25 zł. Zapach jest lekki i przyjemny, w bukiecie czujemy letnie owoce (gruszka, jabłko) plus trochę cukru. To wino typu extra-dry, ale nie dajmy się zwieść, nie oznacza to wyjątkowej goryczki. Jest wręcz odwrotnie - mamy do czynienia z winem półsłodkim.A gdy znudzi wam się typowe picie tego wina wówczas spróbujcie zmieszać je z sokiem pomarańczowym. Powstaje wtedy bardzo przyjemny drink. Idealny na letnie wieczory i przyjęcia ze znajomymi.
Moja ocena - 7/10
(2) Conegliano Valdobbiadene Prosecco
Tą buteleczkę nabyłem w Lidlu za niecałe 20 zł. Bardzo udany zakup. W smaku chyba jeszcze przyjemniejsze niż to opisane wyżej.
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jeden aspekt. Istnieją tak naprawdę dwa rodzaje win Prosecco. To historyczne - z Veneto - np. nasi dwaj dzisiejsi bohaterowie. Ale istnieją też wina z regionu Friuli, które nie ma nic wspólnego z prawdziwym Prosecco. Ktoś sprowadził tam ten szczep, stworzył apelację geograficzną (w regionie Friuli znajduje się miejscowość o nazwie Prosecco) i na masową skalę klepie imitację Prosecco. Z tego powodu warto zwrócić uwagę na apelację - win nazywających się po prostu Prosecco DOC nie pijemy! Pijmy Conegliano Valdobbiadene, Treviso, Asolo, Montebelluna. Na inne szkoda kasy.
Moja ocena - 8/10
Na koniec pragnę zaznaczyć, że dobre Prosecco może spokojnie wystarczyć zamiast szampana na rozpoczęcie nowego roku. Jeśli więc nie macie kosmicznych pieniędzy (bo szampany są koszmarnie drogie), a macie ambicję na coś lepszego niż Carskoje, to kupcie dowolne z powyższych. Będziecie zadowoleni ;)



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz